PS Vita, czy warto kupić? Największe wady i zalety konsoli

Nad kupieniem PlayStation Vita trzeba dobrze się zastanowić. Przenośna konsola ma ogromny potencjał, ale kosztuje niemałe pieniądze. Dodatkowo bez nabycia karty za 150 do 300 złotych nie ma nawet sensu uruchamiać urządzenia (pamiętajcie o tym zwłaszcza, gdy dajecie komuś PSV w prezencie). Jako że posiadaczem konsoli PS Vita jestem już od jakiegoś czasu, postaram się pokusić tu o podsumowanie i opinię z perspektywy aktywnego użytkownika. Co prawda w moim przypadku na pytanie „czy warto kupić” jest już za późno, jednak być może ktoś z was skorzysta z zebranych tu przemyśleń.

PlayStation Vita apps

Po pierwsze, wygląd
PlayStation Vita sprawia wrażenie dobrze zaprojektowanego i solidnie wykonanego urządzenia. Świetnie leży w dłoniach, a do rozmiaru przyzwyczaić można się w ciągu kilku minut (przeskok z trochę mniejszego PSP nie jest pod tym względem bolesny). Ubolewam jedynie nad tym, że nie umożliwiono nam swobodnego wyboru pomiędzy czarną i białą wersją. Od lat kupuję sprzęt w tym drugim kolorze i teraz mam jedną owieczkę niepasującą do stada. Jest to związane również z aspektem praktycznym. Grając pocą się dłonie, co na ciemnej, gładkiej obudowie zostawia całą masę śladów. W efekcie konsolę trzeba dosyć często poddawać zabiegom pielęgnacyjnym.

Po drugie, OS
Nowy system zaprojektowany specjalnie dla opisywanego urządzenia, to pozytywna zmiana w porównaniu do XMB. Jest przejrzysty, pozwala grupować gry i programy w foldery. Działa też bardzo płynnie, a co najważniejsze umożliwia przechodzenie pomiędzy funkcjami bez ich wyłączania. Jako wieloletni użytkownik iOS od Apple jestem w pełni zadowolony z produktu SONY i widzę wiele podobieństw.

Po trzecie, aplikacje i zabawki
Na PS Vita skorzystamy z przeglądarki, która nie odbiega od tych dostępnych obecnie w smartfonach (na marginesie, jest też zdecydowanie lepsza od tej w PlayStation 3), a także dobrego klienta poczty (z możliwością podpięcia kilku kont, ale niestety bez opcji grupowania wiadomości od jednej osoby) oraz map Google, Skype’a, Twittera i Facebooka, co do których działania nie mam większych zastrzeżeń. Odtwarzacz muzyki jest i to tyle, na upartego można z niego korzystać, ale posiadając ponad 20GB utworów trzymanych w pamięci iPhone’a nie ma to dla mnie większego sensu. Pamiętajmy też, że karta 32GB do PS Vita, jest wydatkiem rzędu 300 złotych, a gdzieś trzeba jeszcze zmieścić gry. Z filmami jest lepiej, oglądamy, usuwamy i dzięki managerowi zawartości, nie sprawia nam to większych problemów. Jakość zdjęć natomiast pozwolę sobie przemilczeć, choć rozumiem, że kamerka służy głownie do zabaw wewnątrz gier i rozszerzonej rzeczywistości.

PS Vita umożliwia nam organizowanie czatów i wspólnych potyczek ze znajomymi w trybie „Impreza”, oraz oferuje ciekawy program „Near”, pozwalający poznać graczy oraz trendy w naszej bezpośredniej okolicy. Szczerze mówiąc chciałbym jednak, aby w przyszłości aplikacje były również tworzone przez znanych, niezależnych deweloperów, a na urządzenie zawitały programy a’la Reeder (by Silvio Rizzi), Tweetbot (by Tapbots), czy choćby Wunderlist (by Wunderkinder). Wsparcie ze strony Spotify rozwiązałoby kwestię muzyki i pojemności karty. Zgadza się, życzę sobie, aby PS Vita łączyła w sobie część funkcji smartfonów i konsoli. Zdecydowanie ma ku temu predyspozycje.

Po czwarte, gry
Podobnie jest z grami. Brakuje znanych i lubianych, dotykowych zabawek w stylu „Cut the Rope”. Moim zdaniem PS Vita powinna dążyć do tego abyśmy jak najrzadziej chcieli sięgać po smartfon lub tablet. Obok dużych produkcji, przyciągających do ekranu na wiele godzin należy odpowiednio zadbać o funkcje poboczne i granie czysto rekreacyjne. Doświadczeni użytkownicy są zapewne konsolą zachwyceni już na obecnym etapie. Przyznam, że mnie również powala grafika i przyjemność płynąca z ogrywania pełnowymiarowych tytułów. To jest coś, na co od dawna czekałem. Absolutnie żadna produkcja dostępna na pozostałe urządzenia mobilne nie może równać się z tym, co ma do zaoferowania PS Vita. Niestety, jak to bywa w początkowej fazie życia konsol, duże gry sporo kosztują i brak jest jeszcze sensownych promocji. Sytuację ratuje PS Plus, ale w porównaniu do wersji na PlayStation 3 wypada on ubogo. Nie mam wątpliwości, że z czasem się to zmieni i wystarczy odrobina cierpliwości. Ten problem nie dotyczy sytuacji, w której dysponujecie solidnymi środkami finansowymi przeznaczonymi na granie. W takim wypadku PS Vita będzie spełnieniem naszych marzeń oraz wiernym towarzyszem w codzienności i podczas podróży. Przechodzenie takich gier jak Uncharted, Wipeout, czy serie LEGO, to fantastyczne przeżycie. Dodatkowo mamy też pewność, że podobnych gier w najbliższym czasie otrzymamy jeszcze więcej, a przy zapowiadanej integracji z PlayStation 4 i rozwinięciu funkcji Cross Buy oraz Cross Play, przyszłość wygląda kolorowo.

Po piąte, panele, gałki i internet 
Pierwsze pozwalają na wprowadzanie nowych trybów rozgrywki nawet w przypadku klasycznych tytułów (jak wspomniane Uncharted), a także stwarzają przestrzeń dla rozwoju aplikacji. Odkąd zagrywam się w Fifę na PlayStation Vita brakuje mi dotykowego strzelania podczas zabawy na PS3. Dwie gałki to z kolei najważniejszy element nowego urządzenia i faktycznie komfort gry jest nieporównywalny względem PSP. PSV można swobodnie postawić na równi z dużymi konsolami również przez wzgląd na wsparcie dla systemu trofeów i stałego połączenia z internetem (Wi-Fi i 3G). Przykładowo, ważną przez rok kartę Orange Free z 6GB transferu możemy kupić na Allegro już za około 30 zł. Takie rozwiązanie wystarczy nam na spokojne korzystnie z internetu przez kilka miesięcy. Niestety w przypadku PlayStation Vita możemy zapomnieć o darmowym internecie od Aero2. Szkoda.

Po szóste, bateria
Od paru lat przemieszczam się głównie na duże odległości i zwykle spędzam w pociągu/autokarze/samolocie od kilku do kilkunastu godzin. Gdy gram, to zazwyczaj zużywam baterię od początku do końca, tonąc w zabawie. W praktyce konsola wytrzymuje około 3 godzin intensywnego korzystania. Myślę, że wynik ten nie jest zachwycający i powinien w przyszłych wersjach zostać poprawiony. Zwłaszcza, że baterii nie można wymienić. Przy graniu w domu, poczekalniach i podczas krótszych podróży problem nie jest odczuwalny.

Po siódme, akcesoria i zakupy online
Pamiętajmy, że sama konsola to nie wszystko. Miejmy to na uwadze zwłaszcza dając urządzenie dziecku w prezencie. Aby cieszyć się pełnią zabawy potrzebujemy jeszcze kartę pamięci. Od razu zaznaczam, że przy korzystaniu z PS Store, kupowanie mniejszej niż 16GB nie ma jakiegokolwiek sensu. Gry na Vite potrawią ważyć po kilka giga, więc na karcie 8GB zmieści się Uncharted + Mortal Kombat i to tyle. Czeka nas zatem wydatek od 150 do 300 zł na samym starcie. Do konsoli absolutnie niezbędny jest też dobry futerał, powiedzmy za około 50 złotych, a także słuchawki (tu zależnie od upodobań), plus względnie folia ochraniająca ekran przed zarysowaniami. Jak już wspomniałem wcześniej gry na przenośne PlayStation są dosyć drogie, więc obowiązkowo kupujemy także abonament w PS Plus, w ramach którego otrzymamy pakiet kilku tytułów.

Po ósme, czy wato kupić
Tak, tak, tak. Dla każdego gracza jest to wspaniałe urządzenie umożliwiające zabranie dużych tytułów do kieszeni i cieszenie się z nich w każdym możliwym miejscu. Kwintesencja perfekcyjnego sprzętu stworzonego pod konkretną grupę użytkowników. Fani smartfonowych drobiazgów pewnie będą lekko zawiedzeni, ale muszą pogodzić się z tym, że produkt ten nie do końca jest skierowany do nich. Choć trzeba przyznać, iż PS Vita ma potencjał, aby spełnić również ich oczekiwania i mam nadzieję, że z czasem tak się własnie stanie. Trzeba też zrozumieć, że konsole wchodzą na rynek inaczej niż pozostałe użytkowe gadżety, w pewnym sensie startują za każdym razem od zera i zawsze potrzebują czasu. Co do tego, że PlayStation Vita ma przed sobą świetlaną przyszłość nie mam wątpliwości.

Podsumowując zalety:
– Moc i grafika
– Solidne wykonanie i ładny design
– Przejrzysty, przyjazny w obsłudze system w języku polskim
– Funkcjonalna przeglądarka internetowa, Skype, Twitter, Facebook, mapy Google z lokalizacją
– Wsparcie dla trofeów i PS Plus
– Duże tytuły w oszałamiającej oprawie
– Mniejsze ambitne gry
– Panele dotykowe i gałki analogowe spisują się znakomicie
– Aplikacje ułatwiające kontakty ze znajomymi w sieci PlayStation Network
– Przyszła symbioza z PS4

Podsumowując wady:
– Karta, którą musimy dokupić oddzielnie (oraz jej cena)
– Drogie gry
– Bateria mogłaby trzymać lepiej
– Brak wsparcia dla LTE
– Brak możliwości gry przez 3g
– Tylko jedna, powszechnie dostępna wersja kolorystyczna
– Konsola jest dopiero na początku drogi, co odczujemy